Na razie odcisk palca i skan tęczówki to jedne z najlepszych możliwych zabezpieczeń biometrycznych. W niedalekiej przyszłości może się jednak okazać, że są one zdecydowanie zbyt słabe w dobie nowoczesnych technologii.

Ostatnio pojawiła się informacja o eksperymencie, w którym naukowcy odtworzyli linie papilarne danej osoby na podstawie zdjęcia. Według nich sprzęt, którym aktualnie dysponujemy pozwala dokonać tego w stosunkowo łatwy i tani sposób. Wystarczy więc zrobić znak „zwycięstwa” uśmiechając się do zdjęcia i umieścić takie zdjęcie w sieci, a sami w ten sposób oddajemy potencjalnym przestępcom nasze najbardziej osobiste dane biometryczne (na zdjęciu znajdują się bowiem zarówno nasze linie papilarne jak i tęczówki).

Na całe szczęście dzisiejsza technologia nie pozwala wykorzystać każdego zdjęcia do kradzieży naszych danych biometrycznych, ale biorąc pod uwagę jej rozwój i fakt, że w odpowiednich warunkach jest to już możliwe, należy mocniej zastanowić się jak możemy w przyszłości zadbać o te dane.

Niewątpliwie, sztuczna inteligencja też będzie mogła wspomagać przestępców, gdyż już dziś jest ona w stanie generować obrazy szczegółowe na bazie obrazów rozmazanych (z wykorzystaniem technologii GAN (generative adversarial network)).

Dobrze jest więc już teraz zastanowić się dwa razy przed wrzuceniem swojego zdjęcia do Internetu (oczywiście, nie popadając w paranoję ;))